Czym jest polisolokata?
Polisolokatami potocznie nazywamy umowy ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe to połączenie polisy ubezpieczeniowej na życie z inwestycją w fundusze. Są to produkty długoterminowe, które mogą być oferowane w formie ubezpieczenia indywidualnego lub ubezpieczenia grupowego.
Na rynku finansowym w Polsce po 2004 roku rozwiązania tego typu cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Szacuje się, że zawarto około 5 milionów takich polis, gdzie ulokowano ponad 50 miliardów złotych. Rozwiązania te były wykorzystywane do dwóch celów jednocześnie – zabezpieczenia i odkładania pieniędzy na przyszłość. Dodatkowo posiadały jednak tzw. klauzule abuzywne, które powodowały, że efekty nie były takie, jak zamierzano.
Klauzule abuzywne są to postanowienia wzorców umów (np. regulaminów, Ogólnych Warunków Ubezpieczenia polisolokat ), które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób niezgodny z powszechnie obowiązującym prawem. Stworzono dostępną listę takich zapisów, aby sądom łatwiej było dostrzec takie naruszenia.
O abuzywności danej klauzuli przesądza to, że powoduje rażące naruszenie interesów klienta. Muszą jednak wystąpić dwa warunki:
• postanowienia, gdzie konsument nie ma realnie wpływu ma możliwości negocjacji warunków, które są z góry zakładane przez Towarzystwa ubezpieczeniowe np.: pobieranie opłat;
• nie mogą dotyczyć głównych świadczeń stron. Jeżeli zapisy nie dotyczą ubezpieczenia na życie tylko pozostałych elementów danego świadczenia, w tym momencie możemy uznać że mamy dotyczenia z zapisami niedozwolonymi ( abuzywnymi ).
Wróćmy do kwestii braku długofalowego, zamierzonego efektu. Dlaczego taka sytuacja miała miejsce? Powodów jest kilka:
• sytuacja życiowa klienta zmuszała do wcześniejszej wypłaty środków, co w efekcie, przez zapisy niedozwolone ( abuzywne), kończyło się stratą;
• klient chciał zmienić ofertę ubezpieczeniową, co skutkowało zerwaniem polisy, również części inwestycyjnej, co również powodowało stratę (klauzule abuzywne i wysokie koszty);
• klient dotrwał do określonego okresu, jednak przez ilość i wysokość opłat produkt nie wygenerował zysków.
Opłata likwidacyjna zawarta w umowach tego typu, była bardzo wysoka ( nawet od 40% do 100% ). Niestety, to nie jedyna opłata. Występowały dodatkowo inne, takie jak: opłata za zarządzanie, administracyjna, czy opłata za ryzyko ubezpieczeniowe. Koszty te uzależnione były od Towarzystwa, z którym została zawarta polisolokata.
Niejednokrotnie ludzie stracili pieniądze przez brak informacji o tym, jakie działania można podjąć w przypadku takich rozwiązań.
Ważne! Konsumenci mają prawo do odzyskania wpłaconych środków, w części lub w całości. W pierwszej kolejności należy przede wszystkim przeanalizować umowę ze specjalistami, którzy stwierdzą, co da się zrobić.